poniedziałek, 23 listopada 2015

1% podatku = 100% serca :-)

Pół roku minęło niczym ostatnie tchnienie jesieni. Dziś spadł pierwszy śnieg, a  wraz z nim, na kształt wirujących płatków, na Julcinym subkoncie posypały się podarowane przez Was do końca  kwietnia złotówki :-)
Kochani - jesteście wielcy! Kolejny rok z rzędu pokazaliście, że można na Was liczyć! Dziękujemy!!! :-)

Każdy 1% podatku dochodowego, który postanowiliście w tym roku przekazać Julci, zaowocuje w postaci turnusu rehabilitacyjnego w roku przyszłym. Każda wpłata jest dla nas tak samo ważna, bo u jej podstaw leżała potrzeba podzielenia się z Julcią swoim czasem, zainteresowaniem i bezinteresownym wsparciem. Dzięki Wam wiemy, że droga, którą podążamy jest słuszna. Kręta, pełna kamieni i jakoś dziwnie cały czas pod górę, ale... dla takiego uśmiechu warta każdego kroku. 

Nie sposób wymienić Was wszystkich i wszystkim Wam podziękować. To wręcz niemożliwe - niejednokrotnie pozostajecie dla nas anonimowymi filantropami identyfikowanymi tylko poprzez rodzime Urzędy Skarbowe. Tym, których uda nam się rozszyfrować podziękujemy osobiście, wszystkim impersonalnym protektorom składamy podziękowania - wzorem zeszłego roku - za pośrednictwem niniejszego blogu :-)
Jakim kluczem kierować się w tegorocznych podziękowaniach? W ubiegłym roku poszedłem w geografię (co dawało mi pełen obraz zasięgu naszej wspólnej sprawy), w tym - dla odmiany - posłużę się indeksem alfabetycznym :-)

Białogard, Bielsko - Biała, Brodnica, Bytom, Cieszyn, Chorzów, Choszczno, Chrzanów, Dąbrowa Górnicza, Garwolin, Gliwice, Kalisz, Katowice, Kędzierzyn - Koźle, Kluczbork, Kraków, Lębork, Lublin, Lubliniec, Łódź, Nowe Miasto Lubawskie, Malbork, Mikołów, Opole, Ostrołęka, Poznań, Pruszków, Racibórz, Stargard Szczeciński, Strzelce Opolskie, Szczytno, Świecie, Tarnowskie Góry, Tomaszów Lubelski, Tczew, Toruń, Warszawa, Wieliczka, Wolsztyn, Wrocław, Zabrze, Zamość, Zawiercie, Zielona Góra, Żuromin.

W  tych wszystkich Urzędach Skarbowych postanowiliście w tym roku, przekazać Julci swój 1%! Niesamowite! Naturalnie zdaję sobie sprawę, że nie zawsze przynależność skarbowa, pokrywa się z terytorialną sensu stricto, ale to jedyny ślad jaki mi pozostawiliście :-)

Jeszcze raz - wszystkim Darczyńcom za 100% serca, rodzinie, przyjaciołom, "krewnym i znajomym Królika",  bez których Julcine ulotki nie ujrzałyby światła dziennego pod tyloma  rozpiętościami równoleżnikowymi i rozciągłościami południkowymi Polski* - DZIĘKUJEMY!!! :-)

*pamięta się coś z geografii ;-)

PS Zdjęcie Julci dzięki uprzejmości p. Moniki :-)

poniedziałek, 16 listopada 2015

Funny Horse "Razem raźniej"

Koń jaki jest, każdy widzi. Ile dobra może przynieść kontakt z tym pięknym zwierzęciem wiedzą na pewno hipoterapeuci z Fundacji Funny Horse ze Starej Kuźni k/ Kędzierzyna - Koźla na Śląsku Opolskim. W tym roku, dzięki projektowi "Razem raźniej" mogła się o tym przekonać również nasza Julcia, która już od czerwca zaczęła swoją konną przygodę :-)




W ramach w/w przedsięwzięcia odbył się we wrześniu  festyn integracyjny, podczas którego (tak, jak w zeszłym roku), mogliśmy spędzić kilka godzin wśród leśnej ostoi, nacieszyć się słońcem i sobą nawzajem. Nie zabrakło oczywiście atrakcji - przejażdżki bryczką (wraz z wykładem pana Adama na temat okolicznego drzewostanu), malowania (koni, twarzy i koszulek ;-) ), zabaw ruchowych,  poczęstunku i prezentów :-)




Zwieńczeniem  tegorocznej inicjatywy był występ wszystkich małych beneficjentów projektu, podczas obchodów dnia św. Marcina w miejscowej parafii. Nasze Dziewczynki dołożyły do programu artystycznego swoje trzy grosze, przepięknie wykonując na scenie piosenkę Arki Noego "Święty uśmiechnięty" ;-)


Serdecznie dziękujemy Pani Żanecie i Panu Łukaszowi z Fundacji "Funny Horse", za zaproszenie Julci do tegorocznego projektu. Dżadze, Jagodzie, Landrynie i Lizakowi dziękujemy również ;-) Do zobaczenia! :-)